Rozmowa z Mieczysławem Durskim, burmistrzem miasta i gminy Gołańcz
Czy koronawirus wciąż jest dużym utrudnieniem dla pańskiej pracy, czy jednak w pełni zaadoptował się Pan do panujących realiów?
Moja praca opiera się w dużej mierze na kontakcie z ludźmi poprzez spotkania indywidualne jak i różnego rodzaju zebrania. Przez obecną sytuację ten kontakt niestety musiał być ograniczony do minimum. Nie ukrywam, że jest to dla mnie uciążliwe, bo pomimo możliwości załatwienia wielu spraw przez Internet czy przy pomocy rozmowy telefonicznej, nic nie zastąpi żywej dyskusji z drugim człowiekiem, w tym przypadku mieszkańcem firmą bądź klientem. Światełkiem w tunelu w powrocie do normalności są szczepionki. Bardzo cieszę się, że 2021 rok rozpoczęliśmy właśnie od wprowadzenia na rynek szczepionki. Z tego, co można usłyszeć, zaszczepiono już ponad milion Polaków, co mnie bardzo cieszy. Zbliżają się również szczepienia nauczycieli, mam ogromna nadzieję, że większość nauczycieli wyrazi zgodę na szczepienie, a w późniejszym czasie my wszyscy - Polacy dostaniemy możliwość zaszczepienia się.
Jakie wyznaczył Pan cele i jakie inwestycje przewiduje Pan na 2021 rok?
Mamy kolejny rok nastwiony na duże inwestycje. Po kilku latach starań udało nam się podpisać umowę, której skutkiem będzie renowacja naszego zamku. Koniec prac zaplanowany jest na 2023 rok. Kolejnym przedsięwzięciem, które jest zaplanowane na ten rok to dokończenie ścieżki rowerowej w kierunku Margonina. Ścieżka ta cieszy się ogromną popularnością, a poprowadzenie jej do granicy naszej gminy byłoby wielkim sukcesem. Planujemy również liczne remonty dróg. Nowością dla naszych mieszkańców wprowadzoną w tym roku jest dofinansowanie w wysokości do 5 000 zł. wymiany pieców na ekologiczne. Bardzo chcielibyśmy, aby z naszą pomocą udało się w ciągu najbliższych kilku czy kilkunastu lat wymienić piece, które znacznie przyczyniają się do zanieczyszczenia środowiska, na ekologiczne, a tym samym poprawić komfort i warunki życia w naszej gminie.
Czy planuje Pan rozwijać sport w naszej miejscowości, mowa o wsparciu sportów, które dotąd nie były spopularyzowane na terenie miasta i gminy?
Duży nacisk od wielu lat gołaniecki samorząd kładzie na dofinansowanie sportu poprzez finansowanie naszego klubu sportowego GKS Zamek Gołańcz, bo aż w blisko 90% jest on dofinansowywany z naszych środków. Głównymi dyscyplinami, które są tam uprawiane jest piłka nożna, ciężary i siatkówka. Jak wiadomo stadion został ostatnio zmodernizowany, a co za tym idzie zostały stworzone świetne warunki do rozwoju lekkoatletyki. Osobiście bardzo bym chciał, aby utworzyła się właśnie sekcja tej dyscypliny sportowej. Jeżeli chodzi o wsparcie całkiem nowych dyscyplin sportu jesteśmy na to jak najbardziej otwarci. Jednak inicjatywa, co do rozpoczęcia działań w takim kierunku musi przyjść oddolnie, mówiąc wprost muszą być chętni do uprawiania nowego sportu. Świetnym przykładem takiej inicjatywy oddolnej jest zorganizowany przez nasz samorząd Bieg Kompanii Gołanieckiej, który cieszył się ogromną popularnością. Chcielibyśmy, aby bieg ten odbywał się cyklicznie. Niestety, ze względu na panującą pandemię w zeszłym roku nie udało się nam zorganizować trzeciej edycji tego biegu, ale mam nadzieję, że w tym roku uda się doprowadzić tę inicjatywę do skutku. Oczywiście jeżeli pojawią się chętni do uprawiania innego sportu, to w miarę możliwości będziemy wspierać rozwój takowej dyscypliny. Dobrym na to przykładem jest nasza drużyna siatkówki, odnosząca liczne sukcesy w zawodach amatorskich, którą postanowiliśmy wesprzeć dofinansowaniem w kwocie 15 tys. zł., Liczymy, że już niedługo będziemy mogli oglądać naszych siatkarzy w profesjonalnych ligowych rozgrywkach. W kontekście sportu nie możemy również zapomnieć o wspieranej przez nas szkolnej drużynie piłki ręcznej, która jest dumą naszej miejscowości i od lat wyróżnia się na tle innych okolicznych szkół.
Czy są przewidziane jakieś działania mające na celu przyciągnięcie do miasta i gminy nowych przedsiębiorców, a co za tym idzie powstanie nowych miejsc pracy?
To pytanie jest zadawane od wielu lat. Wydaje mi się, że osoby, które chcą pracować - pracują. Firmy muszą w dzisiejszych czasach łatać miejsca pracownikami z zagranicy, mam na myśli naszych sąsiadach z Ukrainy. Gmina oczywiście jest gotowa na przyjęcie nowych inwestorów. Kilka lat temu utworzyliśmy tereny przeznaczone dla przemysłu, m.in. około 30 - hektarowy teren obok ronda w Morakowie został przekształcony na teren przemysłowy, który czeka na inwestora. Jak wiadomo w dzisiejszych czasach nie jest jednak o to łatwo. Powstawanie nowych firm jest wielkim znakiem zapytania, nie zależy to do końca od naszego samorządu, może po otwarciu linii kolejowej w kierunku Bydgoszczy Gołańcz stanie się atrakcyjniejsza pod tym względem, ludzie będą dojeżdżać właśnie za jej pomocą do naszych firm.
Co Gołańcz może zaoferować turystom?
Staramy się wspólnie z domem kultury, aby turysta był zainteresowany przyjazdem do Gołańczy. Cały czas dokładamy starań, aby nasze zabytki stawały się coraz piękniejsze. Nie ukrywam, że największe oczekiwania mamy wobec naszego zamku, który po odnowieniu będzie nie lada atrakcją dla zwiedzających. Jesteśmy również na etapie przygotowywania dokumentacji pod rewitalizację kompleksu parkowo - pałacowego w Czesławicach. Pięknie odrestaurowany jest kompleks pałacowo -parkowy w Smogulcu. Na uwagę zasługują także nasze kościoły, które z pomocą księży również są odnawiane. Warty odwiedzenia jest szachulcowy kościół w Chojnie, smogulecki kościół zwany Wawelem Północy, w którym w złotej kaplicy pochowana jest rodzina Hutten-Czapskich. Warto również zwrócić uwagę na nasz gołaniecki kościół, czy znajdujący się na terenie naszego miasta klasztor pobernardyński. Zachętą do odwiedzenia naszej miejscowości są również często organizowane różnego rodzaju wydarzenia. Jedną z takich imprez jest impreza przy bunkrach, w której biorą udział grupy rekonstruujące różne sceny historyczne czy też impreza plenerowa, która wpisała się już w tradycję naszego miasta a związana z nocą świętojańską, podczas której przypominana jest legenda o dzielnej kasztelance Hance. Wydaje mi się, że turysta, który zdecydowałby się na przyjazd do Gołańczy, znajdzie coś ciekawego dla siebie.
Jak docelowo chciałby pan, aby osoba odwiedzająca miasto i gminę Gołańcz ją zapamiętała?
Chciałbym, aby naszymi kanonami była otwartość, gościnność, jak wskazuje nasz herb, na którym widnieje napis: Porta patens esto. Liczę na to, że turysta odwiedzający nasze miasto i całą gminę będzie wspominał przede wszystkim ludzi tu mieszkających, bo oni są największą wartością, skarbem tego miejsca. Chciałbym, aby każdy, kto przyjedzie do naszej małej ojczyzny wyjechał stąd ze wspomnieniami, iż spotkał ludzi bardzo życzliwych, pracowitych, którzy razem ze swoimi przodkami, przez wiele wieków wypracowali tak wspaniałą kulturę, którą turysta mógł „dotknąć” i zobaczyć własnymi oczymi.
Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiał Bartłomiej Koliński